Ta strona z cerkwiami na karpatce jest ewidentnie zerżnięta od nas włącznie z drobnymi przejęzyczeniami i błędami. Sprawa ciągnie się od 2000 roku gdy wisiała jeszcze na serwerze o innej nazwie. Kuba Lewandowski napisał im wtedy coś takiego wykorzystując tekst o autorach "strony":
"Gdyby nie...
Konrad Moszczyński
Marcin Banaś
Dominik Ogrodnik
Krzysztof Baczyński
Paweł Pankiewicz
...nie oglądał(a)byś teraz tej strony!!"
Nie mielibyście również tej strony, gdyby nie to, że "pożyczyliście" cały
dział na temat cerkwi karapckich ze strony Studenckiego Koła Przewdoników
Turystycznych. Nawet nie chiało się wam zmienić podpisów pod zdjęciami, nie
mówiąc już o zwykłej kradzieży zdjęć. Tak się nie postępuje, szczególnie
wsród śrdowiska turystycznego, do którego próbujecie się "wepchnąć" nie
zważając na 'netykietę' czy zwykłą ludzką przyzwoitość.
W związku z tym prosiłbym (na razie proszę) o usunięcie z waszej strony
naszej własności i jeżeli nie chcecie tracić całego działu, możecie umieścić
link do naszej strony. Znacie go pewnie doskonale :-))
To na razie tyle. Prosiłbym o szybką reakcję na mój list.
------------------------------------------------
Ponieważ przez rok nic się nie działo wiosną 2001 zrobiłem odpowiedni wpis w księdze gości, który oczywiście wkrótce zniknął ale dostałem za to maila od niejakiego Konrada o następującej treści:
"Przepraszam, ale nie przypominam sobie aby ktokolwiek kiedykolwiek przypominal mi o usunięciu zdjęć cerkwi...nie ja bylem robilem ten dzial strony i nic mi o tym nie wiadomo. Wszystko jest tak dziwnie zrobione że ja nawet nie mam dostępu do serwera na którym jest nasza strona jak tylko uda mi się taki dostęp uzyskać dzial "cerkwie" zniknie z "karpatki" jeszcze raz przepraszam i prosze o cierliwość...postaram się coś zrobić tak szybko jak to możliwe...."
I ... nic. Wygląda na to, że nikt tam nic nie może zrobić, strona zmieniła adres i wygląda jakby nikt tam nie umiał zapanować na rozmieszczeniem grafiki i tekstu. Można ewentualnie spróbować usunąć tą stronę raz jeszcze ale nie wiem czy to coś da. Lepiej zrobić naszą nową wersję. Więc trzymajmy kciuki za Hanię!
R.
PS. Pisałem już Hani, żę "Te zdjecia na www wydawaly sie kiedys ladniejsze - chyba z czasem wyplowialy ;-) A tak serio to pewnie jakosc i rozdzielczosc monitorow byly kiedys znacznie slabsze a i mozliwosci skanerow tez sie poprawily."
I naprawdę kiedyś te zdjęcia były ładniejsze, bo w 1998 roku ta strona znalazła się na CD jednego z magazynów komputerowych.