Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Beskid Niski 2008  (Przeczytany 6454 razy)

Hania

  • Wiadomości: 223
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 23, 2008, 09:56:26 am »

:-) ...tak więc dłuższe połażenie po górkach część będzie musiała odłożyć na samo Przejście... :-)


Mail już poszedł :-)


Pzdr
H.
Zapisane
Słowa, słówka i ,,Słóweczko" :)

TomekG

  • Wiadomości: 17
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 23, 2008, 22:31:04 pm »

Oho, wtedy to się będzie działo. Dobrze, że góry nie mogą mi zbrzydnąć:)
BTW dzięki Bodziu za informacje.
Zapisane
quot;A chart accompanying the letter shows that as the number of pirates decreased, global temperatures increased;(...)"
http://en.wikipedia.org/wiki/Flying_Spaghetti_Monster#Pirates_and_global_warming

Piotr

  • Gość
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 24, 2008, 20:48:55 pm »

Cytat: "TomekG"
Szkoda tylko, że w sobotę wieczorem trzeba już będzie wracać.

Wcale nie trzeba, jak chcesz to możesz zostać do niedzieli lub jeszcze dłużej. To nie jest tak, że kursanci muszą wracać razem z organizatorami ;-) , spokojnie nikt nie będzie Ci kazał wsiadać do pociągu w sobotę :-].
Zapisane

TomekG

  • Wiadomości: 17
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 24, 2008, 22:01:51 pm »

Nie no oczywiście, ale jeżeli już dojadę autokarem do miasta to juz nie bedzie wiekszego sensu wracać w góry na jeden dzień.
Zapisane
quot;A chart accompanying the letter shows that as the number of pirates decreased, global temperatures increased;(...)"
http://en.wikipedia.org/wiki/Flying_Spaghetti_Monster#Pirates_and_global_warming

AsiaRyba

  • Wiadomości: 35
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 05, 2008, 08:41:32 am »

Jakoś płasko się zrobiło, nie ma jarowania, wspinania,ech, no w sumie jesteśmy w Gdańsku!

A szkoda, świenie było!

Kursanckie podziekowania dla wszytskich!  :grin:
Szczególnie dla orgów-Wojtka i Hani! :wink:
Zapisane
epidemia uśmiechu:)

Hania

  • Wiadomości: 223
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 05, 2008, 17:20:14 pm »

A ja pozwalam sobie także na podziękowania dla Wszystkich Uczestników - za dobry humor, wspólne śpiewy, śmiechy, jarowanie i włóczenie się po zmroku, za wyrozumiałość, gotowość i chęć pomocy, paliwo do olewatora...

pyr, pyr, pyr...

jeszcze chyba dłuuuuuuuugo na bateriach niskowych pociągnie ;-)



No i Grupie Emeryckiej za dzielne rozpalanie ognisk o dochodzenie przed zmrokiem :-)



---------------------------------------------------------
A następny Niski - już za rok!
Zapisane
Słowa, słówka i ,,Słóweczko" :)

TomekG

  • Wiadomości: 17
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 05, 2008, 17:51:44 pm »

To ja też się przyłączam do podziękowań. Chociaż byłem dośc krótko to jednak starczyło by poprawić moje samopoczucie:) Oczywiście najserdeczniejsze podziękowania dla organizatorów, ale również wszystkich innych uczestników, bo w końcu każdy dokładał jakiś pozytywny element do atmosfery niskiego. Z utęsknieniem czekam już na przyszłoroczny wyjazd.

Pozdrawiam

usatysfakcjonowany kursant Tomek zwany piratem

PS. Tak wiem, że mało kto zagląda na to forum i przeczyta to, ale co tam się będę przejmował:)
Zapisane
quot;A chart accompanying the letter shows that as the number of pirates decreased, global temperatures increased;(...)"
http://en.wikipedia.org/wiki/Flying_Spaghetti_Monster#Pirates_and_global_warming

mifinka

  • Wiadomości: 3
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 05, 2008, 21:35:26 pm »

Mi się też baaardzo podobało na wyjeździe :) Myślałam, że Niski może się znudzić, ale jednak nie...za każdym razem jest ciekawie :D
Całe to wędrowanie i śpiewanie wprawiło mnie w tak wakacyjny nastrój, że nawet nie wiem czy uda mi się przestawić na tryb: ucz się i pracuj. A może i słusznie? W końcu niedługo pewnie znowu jakiś wyjazd...
Co do forum to myśle, że coś się tu zaczeło dziać :D

pozdrowienia dla CAŁEJ NISKOWEJ EKIPY
Zapisane

Mateusz

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 164
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 06, 2008, 00:51:29 am »

Dołączam się do podziękowań dla Orgów i pozdrowień dla reszty Ekipy!

Pierwszy raz dane mi było zobaczyć te tereny i odczucia mam jak najbardziej pozytywne. Jedynym zgrzytem, jak dla mnie, było wypuszczenie nas - biednego kursanctwa - na manewry o pogańskiej godzinie 6.00 :P

Tradycyjnie utrwaliłem co nieco w obiektywie: http://picasaweb.google.com/mkaczmarek.pl/BeskidNiski
Trochę mniej tradycyjnie jakoś mało tych zdjęć i w ogóle żadnych z pociągu :/
No i przy okazji fakt, że są tylko dwa zdjęcia poruszające pewien motyw, który rzekomo jest moim ulubionym, jest najlepszym świadectwem na nieprawdziwość takich domysłów :P

Przy okazji jeszcze taka prośba do Orgów - czy dałoby się jakoś tutaj zamieścić wykaz miejsc zwiedzanych na trasie autokarówki? Bo ledwie 2 dni minęły, a ja już nie pamiętam skąd są niektóre foty ;)
Zapisane
"(...) pod koniec spotykamy kogoś z SKPT, co tylko upewnia nas, że jesteśmy na dobrej drodze" :)

Kasia K.

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 43
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 06, 2008, 15:18:51 pm »

Pozdrowienia i podziękowania dla Wszystkich, dzięki którym ten Niski był taki jaki był :)

A jaki był? Co tu dużo mówić - było słońce i był deszcz, burza i grad, rzeczki i polanki, wspaniała zieleń i góry, góry, góry :) Wspaniały wypoczynek, choć rzeczywiście ciężko wrócić do codziennych obowiązków. Już czekam na przyszły rok :)

A tak z ogłoszeń adminowych, jeżeli ktoś ma zdjęcia, którymi chciałby się podzielić z resztą, to proszę o umieszczanie linków w tym temacie lub wysłanie mi ich mailem - na stronie SKPT jest już podstrona relacji z rajdu, tam zamieszczę wszystkie relacje.
Zapisane
..::: keep smiling :::...

Hania

  • Wiadomości: 223
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 06, 2008, 17:08:53 pm »

:-)
Serce roście normalnie... A najbardziej się cieszę, że nie tylko Orgi wróciły z wyjazdu zadowolone :-)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nawiązując do prośby Mateusza - postaram się w najbliższym czasie coś takiego przygotować  jak nie na forum, to do ,,Słóweczka" :-)



A jeśli Ktoś ma ochotę się podzielić swoimi wrażeniami z Niskiego, zapraszam do pisania relacji: sloweczko@wp.pl
Zapisane
Słowa, słówka i ,,Słóweczko" :)

Rafi

  • Wiadomości: 232
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 07, 2008, 09:21:10 am »

Pewnie że było fajnie, ale zróbmy coś żeby za rok było jeszcze fajniej. Innymi słowy proponuję dyskusję na temat co było nie tak i co można by zmienić. Może być tu, może w części ukrytej dla gawiedzi, może być spotkanie. To co?

R.
Zapisane
"... życie polega na załatwianu spraw, a postęp na tym, aby załatwiać je sprawnie i ku ogólnemu zadowoleniu"

Rafi

  • Wiadomości: 232
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 07, 2008, 09:25:10 am »

Cytat: "Mateusz"
Jedynym zgrzytem, jak dla mnie, było wypuszczenie nas - biednego kursanctwa - na manewry o pogańskiej godzinie 6.00

O rany, co za leniwiec  :roll:  Żałuję teraz, że nie wyszliście o 5.00  ;P
A serio, radzę Ci przed przejściem poćwiczenie wcześniejszego wstawania, bo tam nie będzie zmiłuj.

Pozdr.
R.
Zapisane
"... życie polega na załatwianu spraw, a postęp na tym, aby załatwiać je sprawnie i ku ogólnemu zadowoleniu"

Hania

  • Wiadomości: 223
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 07, 2008, 09:48:57 am »

Konstruktywna krytyka to jest to :-)

Do roboty więc, Rafi - i kawa na ławę (choć szczerze mówiąc, jestem większą zwolenniczką spotkania :-)
Zapisane
Słowa, słówka i ,,Słóweczko" :)

Mateusz

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 164
Beskid Niski 2008
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 07, 2008, 16:54:47 pm »

Cytat: "Rafi"
Cytat: "Mateusz"
Jedynym zgrzytem, jak dla mnie, było wypuszczenie nas - biednego kursanctwa - na manewry o pogańskiej godzinie 6.00

O rany, co za leniwiec  :roll:  Żałuję teraz, że nie wyszliście o 5.00  ;P
A serio, radzę Ci przed przejściem poćwiczenie wcześniejszego wstawania, bo tam nie będzie zmiłuj.

Pozdr.
R.

Oczywiście tylko się droczę :P
Ale poza tym to zapewniam, że poranne wstawanie o którejkolwiekbądź godzinie mi nie straszne - byleby tylko był w tym jakiś sens ;P A godzina, o której wróciliśmy do Wołowca z manewrów, dowodzi, że mogliśmy wyjść później i nic by się nie stało. Bym chociaż sobie zupkę spokojnie zjadł rano w stodole :D
Zapisane
"(...) pod koniec spotykamy kogoś z SKPT, co tylko upewnia nas, że jesteśmy na dobrej drodze" :)